Jak odzyskać część kosztów rozwoju sprzedaży? Ulga na ekspansję dla firm z sektora tworzyw
W sektorze tworzyw sztucznych - od produkcji i przetwórstwa, przez aparaturę, po maszyny i dodatki - inwestycje w rozwój sprzedaży są nie tylko kosztowne, ale i konieczne, by utrzymać konkurencyjność. Nowe rynki, certyfikacja produktów, dostosowanie dokumentacji technicznej czy udział w międzynarodowych targach - to codzienność dla wielu firm z tej branży. Warto jednak wiedzieć, że część tych kosztów można dziś odzyskać dzięki uldze na ekspansję - preferencyjnemu rozwiązaniu podatkowemu wspierającemu działania pro-sprzedażowe.
Czym jest ulga na ekspansję?
To mechanizm podatkowy skierowany do przedsiębiorców rozliczających się na zasadach ogólnych (skala podatkowa lub podatek liniowy), którzy ponoszą koszty w związku z rozwojem sprzedaży własnych produktów - czyli np. granulatów, blendów, komponentów do form, części do maszyn, wyrobów z tworzyw czy materiałów kompozytowych.
Ważne: ulga nie obejmuje kosztów sprzedaży usług czy towarów handlowych - dotyczy wyłącznie produktów wytwarzanych we własnym zakresie.
Jak działa ulga na ekspansję?
Ulga pozwala rozliczyć określone wydatki podwójnie: raz jako standardowy koszt uzyskania przychodu, a drugi raz jako odliczenie od podstawy opodatkowania.
Oznacza to, że firma może rozliczyć do 200% kwalifikowanych wydatków, do wysokości 1 mln zł rocznie co w praktyce może przełożyć się na znaczące oszczędności podatkowe.
Jakie wydatki można uwzględnić?
W przypadku firm z branży tworzyw typowe, kwalifikowane koszty obejmują m.in.:
-
udział w targach branżowych - w tym zabudowę stoiska, transport eksponatów, bilety i noclegi dla pracowników,
-
działania marketingowe - m.in. opracowanie katalogów produktowych, ulotek, filmów promocyjnych, nowych stron www,
-
dostosowanie opakowań do rynków zagranicznych lub wymogów klientów przemysłowych,
-
przygotowanie dokumentacji technicznej, certyfikatów, badań zgodności z normami UE
-
rejestrację znaków towarowych i własności przemysłowej,
-
oferty handlowe i przetargowe dla nowych klientów – w tym również za granicą.
Dla kogo to realna korzyść?
Firmy z branży tworzyw coraz częściej inwestują w ekspansję na rynki niemiecki, francuski, skandynawski czy czeski. Wymaga to nie tylko znajomości specyfikacji technicznej i lokalnych norm, ale też budżetu na dostosowanie produktów i materiałów marketingowych. Ulga na ekspansję pozwala część tych inwestycji odzyskać - co może mieć realny wpływ na wynik finansowy, zwłaszcza w okresach intensywnych działań sprzedażowych.
Aby skorzystać z ulgi, firma musi w ciągu dwóch lat podatkowych osiągnąć jeden z poniższych efektów:
-
zwiększyć przychody ze sprzedaży dotychczasowych produktów,
-
rozpocząć sprzedaż nowych produktów (np. nowy typ granulatu, kompozytu, formy czy dodatku),
-
rozpocząć sprzedaż na nowym rynku zagranicznym.
Nie trzeba spełniać wszystkich - wystarczy jeden z warunków, przy czym przychody muszą pochodzić z działalności opodatkowanej w Polsce (częściowo można uwzględniać przychody zwolnione np. w SSE, o ile nie były objęte zwolnieniem).
Jak rozliczyć ulgę na ekspansję?
Odliczenia dokonuje się w rocznym zeznaniu podatkowym. Jeśli nie uda się skorzystać z całości odliczenia w danym roku (np. z powodu straty), można je rozliczyć w ciągu kolejnych sześciu lat.
Dla firm z sektora tworzyw, które inwestują w rozwój produktów, sprzedaż i obecność na rynkach międzynarodowych, ulga na ekspansję może być skutecznym narzędziem do optymalizacji podatkowej. Warto uwzględnić ją już na etapie planowania budżetu marketingowego i sprzedażowego.
Autor: Łukasz Koc, Senior Tax Manager, ASB Group
