Polecamy

B2B Giełda Tworzyw Szukaj
Strony Serwisu RSS

Marzec'2006 - Polskie Biopaliwa

Drukuj

Marzec'2006 - Polskie Biopaliwa

Temat biopaliw w naszym kraju to bez wątpienia jedno z najczęściej powracających zagadnień w dyskusjach na temat polskiego rynku paliwowego. Czym są? Dlaczego wzbudzają tak duże zainteresowania poważnych giełdowych spółek? Komu i jakie mogą przynieść zyski? Na te pytania postaramy się odpowiedzieć.
Biopaliwo to benzyna zmieszana z bioetanolem, uzyskiwanym m.in. ze zbóż i ziemniaków, albo mieszanina oleju napędowego z estrami metylowymi (biodiesel), uzyskiwanymi z oleju rzepakowego. Jedynym producentem biodiesla w Polsce jest obecnie Rafineria Trzebinia. Jednak w najbliższym czasie zanosi się na to, że przybędzie jej kilku konkurentów, dostrzegających lukę na rynku paliw. Obecnie sytuacja przedstawia się w ten sposób, że już kilkanaście firm chce zainwestować miliard złotych w przerabianie rzepaku na biopaliwo. W tym roku do Rafinerii Trzebinia mają dołączyć jeszcze trzy firmy: Solvent Dwory, Elstar Oils i Biopal. Wówczas produkcja estrów z rzepaku wzrośnie trzykrotnie, do ok. 200 tys. ton. A to oznacza, że jeśli wszystkie zrealizują swoje plany, w kraju zabraknie oleju.
W ocenie Ewy Rosiak z Instytutu Ekonomiki Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej gdyby w Polsce zaczęto już w tym roku produkować estry na dużą skalę, rzepaku mogłoby zabraknąć. W przyszłym roku kolejne firmy rozpoczną produkcję. Plany inwestorów opiewają w sumie na milion ton estrów dodawanych do oleju napędowego. Nie wiadomo tylko, skąd wezmą do tego rzepak, którego potrzeba ponad 2 mln ton. W ubiegłym roku zebrano go w Polsce 1,2 mln ton. Jeśli chcemy spełnić wymagania unijne, powierzchnia zasiewów powinna do 2010 r. wzrosnąć dwukrotnie - z 0,5 mln ha do 1 mln ha. Do tego musi zwiększyć się wydajność upraw. Inwestorzy starają sobie zapewnić surowiec do produkcji biodiesla. Zakłady tłuszczowe pracują na pełnych obrotach. Eksport oleju rzepakowego z Polski wzrósł w 2005 r. trzykrotnie.
Swoje plany inwestycyjne ogłosiła również J&S Energy. Sprzedaje biopaliwa hurtowym odbiorcom. Surowiec do nich kupowała w Rafinerii Trzebinia. W grudniu rafineria zakończyła jednak współpracę i J&S Energy została bez biokomponentów. By nie kupować ich za granicą, zainwestuje ponad 200 mln zł w dwie fabryki w Polsce.
Dość ciekawym pomysłem jest produkcja biopaliw we Wrocławiu, którą są zainteresowani przedsiębiorcy z Bliskiego Wschodu. Do inwestycji namawiają ich naukowcy z tego miasta.Wytwórnia paliwa powstającego z biokomponentów ma być częścią Centrum Paliwowo-Energetyczno-Chemicznego, w którym znajdą się m.in. tłocznia oleju, gorzelnia, spalarnia i wytwórnia biokomponentów. Pierwsze centrum powstać ma w Skoroszycach (opolskie). Koszt zbudowania instalacji produkującej 50 tys. ton estrów metylowych rocznie (taka wielkość gwarantuje opłacalność produkcji) wynosi 60 mln euro. Pieniądze te wyłożyć musi inwestor. - Utworzenie kilkudziesięciu takich centrów złagodziłoby polskie problemy energetyczne - uważa dr Andrzej Vogt z Instytutu Chemii, jeden z autorów rozwiązania. - Projektem interesuje się wiele firm - także polskich. Boją się jednak nowych rozwiązań i związanego z nimi ryzyka - dodaje. Opatentowana technologia polega na uzyskiwaniu estrów metylowych z oleju rzepakowego i alkoholu etylowego. Na Wydziale Chemii Uniwersytetu Wrocławskiego pracuje aparatura produkująca 600 kg estrów metylowych na dobę.

W obecnej sytuacji większość biopaliw produkowanych w Polsce trafia na eksport. Rynek krajowy potencjalnie jest ogromny. Pomoże mu wejście w życie rozporządzenia, ustalającego normę jakościową dla paliw z domieszką komponentów. Wtedy biopaliwa będą się mogły znaleźć na stacjach benzynowych, w oznaczonych dystrybutorach. Projekt znowelizowanej ustawy o biopaliwach ma do końca marca trafić do konsultacji społecznych i uzgodnień międzyresortowych, a w maju do Komitetu Rady Ministrów. Rząd rozpatrzy go najpóźniej do końca czerwca. Nowelizacja ustawy o biopaliwach może nakazać stosowanie biopaliw o zwiększonym udziale biokomponentów w "wybranych flotach pojazdów", np. transporcie miejskim. Problemem producentów może być podaż surowców. Podaż rzepaku może być rzeczywiście ograniczona, ale my jego przerobem zajmujemy się od dawna - twierdzi Stanisław Rosnowski, prezes Elstaru. Być może również biokomponenty zostałyby ustawowo zwolnione z akcyzy. Ulga podatkowa dotyczyłaby z kolei paliw z ich dodatkiem i uwzględniała rzeczywisty koszt ich wytworzenia. Zależałaby od rodzaju biokomponentu. Więcej: produkcja biopaliw i biokomponentów mogłaby zostać objęta wsparciem Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej. Inwestycje te miałyby także korzystać z pomocy publicznej.
Resort gospodarki chętnie przywróciłby przymus stosowania określonej ilości biokomponentów w paliwach ciekłych, co przyśpieszyłoby rozwój tego rynku. Urzędników nie zraża fakt, że Trybunał Konstytucyjny już raz zakwestionował to rozwiązanie (zawierała je ustawa z 2 października 2003 r.). Rządowi eksperci podkreślają, że istnieje możliwość takiego skonstruowania przepisu, by był on zgodny z konstytucją. Ministerstwo Gospodarki chce także objąć nowym prawem biokomponenty i biopaliwa, których nie uwzględniła ustawa z 2003 r.: biometanol, czysty olej roślinny, biopaliwa syntetyczne, biowodór oraz biomasę. Duże sieci detalicznej sprzedaży paliw miałyby obowiązek informowania klientów o tym, gdzie można kupić ekologiczne paliwa.
A jaka będzie nasza polska rzeczywistość pokaże najbliższy czas...
Wyświetleń:
Plastline

Plastinvent